Ławka
Dodane przez klakson dnia 30.03.2007 22:14
Wieczór jak zwykle
uszczuplił liczbę
spacerujących ludzi
chodniki oddychały
większą swobodą
ptaki ośmielone
mniejszym gwarem
śpiewały korzystając
z daru natury

ławka na której
zawsze siadałem
ujrzawszy z daleka
moją postać
sobie tylko
znanym sposobem
zmusiła do odejścia
dwoje zakochanych

czekając na moje
codzienne towarzystwo
wygrzewała szczebelki
w przedostatnich promieniach
letniego słońca.