MAY I JAN HOBMA
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 00:00



Wreszcie jest we mnie

Trochę światowca

Bo wakacjuję w -Tietjerk

W przytulnym domku

U państwa Hobmów

Gdzieś w sercu

Fryzlandii



May nosi w sobie

Pogodę na każdy dzień

Choć nogi jej

Odmawiają czasem

Różaniec niepewnych kroków

Ale i tak jest dzielna



Jej mąż - Jan -

W chwilach wolnych

Od pracy na poczcie

buduje na niebie

Lekkie jak wiatr

Szybowce



Lecz oni wcale nie chcą

Odlecieć ze swego Tietjerk