wirujące liście
Dodane przez judyta--- dnia 24.10.2009 16:59
jesienne pożółke przylepione do buta
jakby chciały dalej ze mną iść
mamią kolorami. czy pora z parku wyjść
wracać do domu
poczuć zapach ścian?
pogodzić się z losem
prasując ci koszule
śpiewać dźwięcznym głosem

o miłości?

Gwałtowny wiatr wzbił mocno do góry
do mojego okna poszarpane liście
przyklejone do szyby zaraz spadną
na parapet. słabe bez drzewa zginą
szronem otulone, ja odłożę żelazko
włączę nocne pranie,
przezimuję zimę na swoim dywanie
by wiosną podziwiać nowe pąki na drzewach.

w zasadzie to wszystko, czy więcej coś trzeba
by zrozumieć samotność
przemijanie czasu wirujących liści