Bezwarunkowo
Dodane przez nAzGuL22 dnia 23.10.2009 15:33
On jeszcze jest.
Książkom na półkach nadaje tytuły
mojego imienia. Zanosi się
palcami po każdym pojedynczym grzbiecie.
Widzę, że spływa w kilku słowach
po biurku uprzątniętym ze zdjęć.
Odkrywa sierść kota - białą,
żeby nie było wątpliwości.
Wiesz.
To dziwne.
Cisza, w której do walizki
pakuje moje powieki, jest zbyt głośna.
Zwraca uwagę na plamy
urządzone na dywanie. Twierdzi,
że to ślady jakie zostawi pojutrze.
Słuchaj.
On jeszcze jest.
Dotyka ścian, na których
zawiesiłam korale. Udaje,
że nie przygląda się tyłowi mojej głowy,
że nie czuje zapachu unoszącego się
spod palców.
Patrzy.
Jeszcze jest.