672
Dodane przez otulona dnia 22.09.2009 18:17
Nie notuje się w autobusie o tej porze.
Nie chce się notować, kochany.
Mariusz Grzebalski
wracam
w ostatni dzień lata.
murckowska jak aleja
półcieni z brzóz.
dopiero co kupiłam ostatnie
niepiosenki. i już wiem.
zastanawiam się jednak, dlaczego
w empiku poezja graniczy
z działem humoru.
czy każde słowo można obśmiać?
a dotknięcie
ramion czyż nie jest
po to, aby nie zabłądzić
w lawinie ze śmiechu?