GAZA
Dodane przez Tadeusz Marcinczyk dnia 13.09.2009 13:18
Grzmoty wystrzałów,
Pancerne ptaki,
(szukają żeru wśród ludzi)
Spalone domy,
Kalekie drzewa;
Krew Abla
- Kain ją leje...
Matka znalazła nóżkę chłopczyka,
(poznała syna rajstopki),
Ojciec bez dłoni,
- odnalazł córkę;
(Nie wie gdzie ciałko)
- ma główkę...
Zwęglona postać
(drgawki śmiertelne)
Zdaje się wzywać rodziców...
-Seria w ambulans
(tam siedział lekarz),
Na wietrze dymią jelita...
Nieludzki skowyt,
Ból niestłumiony...
Maleństwo w całun okryte
(dziś terrorystą jest dla Kaina).
-Granat był w becik zaszyty?
To nie Holokaust,
Rzeź niewiniątek.
To sobie Herod poczyna.
A świat wciąż milczy,
Szeptu nie wyda...
A nad tym:
-Gwiazda Dawida.
zarazek