gra
Dodane przez Łukasz Jasiński dnia 12.09.2009 12:24
z kart papirusu piramidalną trybunę
ułożyłem drewnianymi pałeczkami
na samym szczycie szeptałem z cesarzem
z ambasadorem rozmawiałem u podstaw
mina niechcący spotkała statek
eksplodował niczym grób faraona
wytłumaczyłem zdumionemu cesarzowi
to palec nadepnął na niewłaściwą kartę
ambasadorowi zaskoczonemu powiedziałem
ktoś uznał niechcący pokera za pasjansa
zrozumieli obaj niewierni przyjaciele
że przemawiam szeptem z konfesjonału
do czarno - białej szachownicy
gdzie toczy się gra o moją śmierć
wrzesień 2009