Ballada o nocy bezsennej
Dodane przez ostatni dnia 01.09.2009 20:56
Nie zaśniesz biedny idioto
choć zaśniesz lecz zanim
w odgłosy nocy się wsłuchaj
i klęskę wywróż własną

tam za ścianą
śpiewy pijane jęki orgazmu
i wiara w nieznane
nie bój się drwiny sufitu
pozwól gwiazdom by zgasły
w twoich oczach

poranek ci linę podsunie
po której się sen oczekiwany
wspina powoli ku górze
a głosy już cichną
już jakby z oddali...