mo mental
Dodane przez Bielan dnia 27.08.2009 19:16
w sezonie absolutnego wrzasku
towarzystwo po tygodniu picia
kołysze się pomiędzy wymiarami
nikt na nas nie czeka
możemy żłopać
pozdychały nasze pragnienia

wyschnięte wargi porosły słowotokiem
białe sowy grają za oknem covery portishead

minie sto kolejnych zwrotów akcji
zanim nakryje nas patrol albo ktoś wywoła
niebezpieczne reakcje ścian

nakryjemy się prześcieradłem
będziemy udawać duchy przodków

parkowe ławki wyszczerzają kolce
zza drzewa wygląda jasnowłosa mysz
przyłącz się do pasterki idiotów
idziemy gasić światła