Jeden róg rósł prosto - do nieba
Dodane przez Fart dnia 14.08.2009 10:47
Zwierzęta miały ludzkie imiona, Maria
to po mnie choć daleko jej było
do świętości. Błyskając aksamitem
dostojnie lazła w szkodę.
Już starożytni Grecy wierzyli w moc
białej kropli z której źródło. Drzewo
się przewraca a ono, płynie jak mój żal:
Maryś, Marysia moja.
Nie mogła mnie słyszeć leżąc
w trawie po kolana, męczył ją bezruch,
stąd pewnie zmiana pastwiska.
Moje dzieci nie lubią wiejskiego życia,
wolą te z reklamy. Bez wiatru, zapachu
trawy i lęku przed burzą, który mnie
łączy z matką.
Trzeba postawić krucyfiks przy oknie,
już błyska od łąk. Marysia - jak zwykle,
na miedzy. Nie ma na nią kija.
Napijmy się mleka.