Rozmowa
Dodane przez zuzaola dnia 11.07.2009 17:56
nie ma mnie w tym pokoju
choć przecież jestem tylko siebie nie widzę
odwrócona plecami do ściany
czuje chłód przenikający przez mur
jaki tam mur- płyty wielkie jak pusty plac na końcu miasta
nogi moje- poznaje srebrny lakier na czubkach palców
jednym poruszam porozumiewawczo i jest git
rozumiemy się bez słów przyjacielu
różowy z ciemną smugą kurzu z ulicy