Jerozolima, dzień drugi.
Dodane przez kalina kowalska dnia 25.05.2009 09:44
Zapala się i gaśnie Twoje.
Nagły, krótki ból - blask. Opuszczony chłód
wzmaga odczuwanie ciepła. Idę. Nie myślałam,
że to będą kamienne schody w górę, w dół. Słowa
układają się jak sandały do stóp - po drodze.
Tylko odbijam światło.