Eden
Dodane przez persefona dnia 18.05.2009 15:29
Wracam do domu - i znowu słyszę te słowa okrutne
Przypinasz mi łatkę ladacznicy
Ale nic się nie wydarzyło, naprawdę
Który to już raz Cie przepraszam za coś, czego nie było

Znowu mnie nie szanujesz
Jestem dla Ciebie tylko popychadłem
Tylko Twoim, tylko dla Ciebie, na zawsze kochanie
Jesteś wyjątkowy - jedyny mnie tak traktujesz

Nawet nie chcesz mnie wysłuchać
Krzyczysz, ranisz, poniżasz - tak, to potrafisz najlepiej
A ja upodlam się przed Tobą
Chcąc wybaczenia za grzechy, których nie popełniłam

Moje łzy nic dla Ciebie nie znaczą
Masz mnie za nic, kiedy robię coś nie tak - pretekst...
Aby podnieść na mnie te kochane ręce
Ladacznica, puszczalska, latawica - to Twój romantyzm

Proszę, abyś przestał - lubisz, kiedy Cię tak błagam
Kochasz mieć tą władzę nade mną - nie martw się
Sińce skryję pod ubraniem, założę ciemne okulary
Uczeszę potargane włosy - ludzie pomyślą: "Silna jest"