NIE
Dodane przez Mirka Szychowiak dnia 17.03.2007 20:06
Coś było całe i raptem stwierdza, że tyle
brakuje, w środku zaczyna kapać, narasta
szum, jakby wiatr wybijał szyby w oknach.
Krajobraz wewnętrzny, spaprana robota,
bo tam wszystko ustawione na zawsze
i nie można zaszaleć, poimprowizować.
Gdyby chciał to ruszyć - kompozycja
pieprznie, nadmiar czerwieni wycieknie,
biel pokryje środek jak czerń, wygaśnie tło.
Kupisz taki obraz, powiesisz na ścianie?
To tak, jakby zapytać świnię, czy lubi
kiełbasę, z poderżniętego gardła utoczyć
krwi do koryta, powiedzieć smacznego.