Na jednej z waszych stacji
Dodane przez Bożena dnia 15.05.2009 13:22
zostań. potrzebujesz się oswoić.
jak ten mały pekińczyk
przyzwyczaić do jej ręki,

szorstkiej jak druciana ścierka. potem
będzie już lżej, będzie nawet miło.

wygodne legowisko i zawsze
jakaś tam kość zostawiona na później,
na jutro chociażby.

ślinisz się, ale to nie pomaga. musi przyjść odpowiednia chwila, taki gong
którym przypomni o sobie.

każdy dżwięk ma tu swoje znaczenie.
przemykające pociągi zastępują
zegary.

na jednej z nich stoi pusta ławka.
czeka na ciebie i twój chłodny cień,

w jedno z wielu,upalnych popołudni
tamtego dnia z kalendarza

i sierpnia
pełnego spadających gwiazd.