na trzeźwo
Dodane przez elasamluk dnia 15.05.2009 05:05
pieprzyć poezję
gdy brakuje pikanterii
wystarczy gorycz
przesolonej zupy
jej nikt nie kocha
peanu nie pisze
tłuszcz tłustym okiem
udaje pożądliwość
wietrzę bukiety woni

nie pomaga negliż
rozebranej cebuli
i smukłość szparagowej
ostro uwodzi papryka
czerwonym kolorem miłości

pieprzę więc tę poezję
drażniącą nozdrza
otworzę okno
przewietrzę
duszne klimaty



"przy fontannie zmoczę łeb..."