zeszłoroczny oscypek z Łeby
Dodane przez ewa waits dnia 11.05.2009 16:35
męczący urlop zaczęliśmy od powrotu
słońcem pod ścianami kamienic które odsłaniała pościel
w tumanach pyłu po niewidzialnych samochodach
ustaliłeś jeden refren i zaraziłeś nim krtań
jestem pewien że te dwa tygodnie raju wystarczą ci
znając życie jeszcze będziesz miał rację
leżę więc na balkonie w esencji nieba które wyraźnie się rozpada
brzoza przez przypadek wpuszczona w ziemię rozkłada kolor
unoszą się tęcze jedna po drugiej pachną benzyną
telewizja zapowiedziała na dziś upał który nas zabije