Wielka Macierz w Cuernavace
Dodane przez gammel grise dnia 26.04.2009 11:43
taki korybant
jaka jasnota
tu Kybele cuchnie owocem agawy
i choć nie pachnie słodką macierzanką
podobnie leczy nieśmiałość
na ogół nieco roztargniona jednak
mobilizuje się w koronie z murów obronnych
czopuchem z szaty frygijskiej nakrywa krater
i wszystko co pod nim
w tak komfortowej sytuacji dłoń nie zadrży razem z ziemią
konsul nie uroni ani kropli meskalu w akcie marnotrawstwa
kręcąc się wokół własnej osi
w rytmicznych podskokach wpadnie w trans
gotowy do samookaleczenia odłamkiem butelki
po opróżnieniu rozbitej o słonecznie zgorzały bazalt
stoczy się po neku
albowiem
dopóki ziemia trzęsie się
ludzie się rodzą
i giną
pod wulkanem