WAKACJE 1968
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 00:00
Puszczam kaczkę
Płaskim kamieniem
Na rzece Poprad
W okolicach Milika
Tak mi się udało
Że kamień przeleciał
Na drugi brzeg
Bo rzeka tu nieszeroka
Kamień bez paszportu
Może mieć kłopoty
Słyszę już jak lecą
Ciężkie samoloty
Na Czechy i na Słowrację
Pewnie zaraz się zacznie