nadchodzi
Dodane przez trebor dnia 02.04.2009 18:29
spotykamy się w poczekalni:
ty boisz się mostów, ja nienawidzę niemców,
plakat mówi o regularnym badaniu szyjki macicy,
nie wolno dużo jeść wieczorami. palę papierosa
bezczelnie patrząc w oczy fraulein w białym kitlu.
masz zamknięte oczy, jakbyś się bała, że pod nami płynie rzeka.
piętro niżej siedzą windykatorzy
młodzi mężczyźni w mundurach feldgrau,
karni i gotowi słuchać rozkazów. przęsła drżą,
wiatr jest coraz silniejszy. co mam ci powiedzieć?
we wrześniu jest najgorzej, chyba to rozumiesz,
komendy, wybuchy bomb, nieświadomość kioskarki,
że to koniec. maluje ściany na jutro, zawija słońce w żaluzje,
obstawia wyniki spotkań. wokół już gorąco od ognia.
uciekamy z tego miejsca, chwytam cię za rękę,
halt! halt!, biegniemy po moście, trzymasz mnie mocno,
oni stoją, czytają gazety u fryzjera. zdychają pierwsze gołębie.