PARABOLE
Dodane przez kabekadze dnia 25.03.2009 07:30
1

Liść w zachwycie spada złociście
aż po dżdżystą studnię jesieni

U cembrowin kwant zadrżał
znużony pościgiem jak żandarm

Naszą religią jest samotność
Syczący łabędź okazały
Gdy widzisz okno To nie podchodź
Stąd Może Padną pierwsze strzały
Naszą religią medytacja
Transcendentalna oczywiście
Która królestwo medom zwraca
Wstrzymując spadające liście

2

Nowa religia Mówią Że powstanie
na manhattanie
Z islamu Z buddyzmu
Pomiędzy które położą poganie
miecz chrystusowej wyobraźni czysty
odarty z kultów mitry Z rytuału
karmienia sępów ludzkimi trzewiami

Nowa religia Mówią Już powstała
od norwidowych czasów trwa takie gadanie
a sensy zbladły i starła się wiara
o krawędź liścia
spadającego iście po stoicku


18.III.2001