kolejność
Dodane przez zuzaola dnia 18.03.2009 19:27
nie zdążyłam spóźniłam się
o całą długość o kilka kroków
o jedyną rzecz która istniała
podeszłam zbyt wolno jak
ślimak analizowałam czubek
buta i koniec który mógł być
niby końcem nie końcem żadnym cieniem
mógł stać się kroplą rosy na liściu
kromką chleba opłatkiem
puste łóżko pod ścianą na szóstym piętrze
zmieniona pościel zapach proszku do prania
żadnego brudu zupełna sterylność
rozpada się nie klei nie wiąże
pytam o granice śmierci
skąd dokąd i po co?
siedem schodów w dół
korytarzem do drzwi
ostry księżyc wyszedł zza kasztanowca
kwitnie i pachnie