KWIACIARKA Z PLANT
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 00:00



Gada sama ze sobą

Chyba ważne sprawy

Bo nie potrafi siebie

W tym powstrzymać



Słuchają jej tylko

Same polne kwiaty

Które za wszelką cenę

Musi dzisiaj sprzedać



Chodzi w sukience

W żółte kaczeńce

Które przywiędły

jakby już nieco



A każdy pieniądz

Chowa głęboko

Przed jeszcze gorszą

Swą samotną biedą



Jest naszą wiosną

Wielkomiejską

Której pilnie

Szukamy co roku



A wśród jej kwiatów

Kwitnie szaleństwo

Aż polne maki

Uciekają w popłochu