POD KĄTEM OSTRYM
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 00:00
Dom mój ostatnio
Ledwo stał na nogach
Nawet stół się przechylał
Kiedy jadłem obiad
Podłoga grzbiet prężyła
Klepki aż trzeszczały
jakoś tak nie mogłem
Złapać równowagi
Przechylił się mrocznie
Mój dom na chwilę
I mieszkałem kątem
Na równi pochyłej
Dobrze że wróciłaś
Kwiaty w wazonie
Znowu oswojone
Cicho piją wodę