ferie
Dodane przez zuzaola dnia 13.02.2009 19:30
na tym odludziu tylko rozmoknięta ziemia.
Bogdan wychodzi na papierosa zaczyna rozmowę -
wielokrotnie ponawia. już nie pisze wierszy
na skrawkach materiału. w ogóle milczy przez całą drogę
wokół rozkopanych niepoliczonych nocy -
czuwanie.jakaś większa forma:liryka tłumaczenie.
od lat tylko monolog prowadzony na wynos.
rozbite butelki w świetle reflektorów łudzą światłem
i znika iluzoryczne poczucie tożsamości i przywiązania.
zimne alkohole z podwójnym lodem otępiają.
wystarczy na trzy czwarte
nigdy na całość.