KŁĄB
Dodane przez Mirka Szychowiak dnia 13.03.2007 16:33
Znowu, prócz pary z ust puściło wszystko,
stłuczone nadgarstki i wybite okna.
Słowa straciły przytomność, więc milczę,
mszcząc się na przedmiotach, które są niewinne.
Mam tylko głos, połknięty język, zamknięte usta.
Nie będzie jak w niemym kinie,
postarają się, żebyś usłyszała, bo wiedzą,
że pękniesz i będą mieli rację.
To moja wina, nie wiem jeszcze, jak wielka.