Maszynista
Dodane przez raphaelism dnia 10.02.2009 19:42
Chodzę za wami po torach
tak przez całe życie
uciążliwie wlokąc swój tobół

z zebranych co roku liści

to są przecież cygańskie metody
na samotność
które co krok bardziej
rdzawią szynę

albo to krew kąpie ją z młodości

zdejmuję przed tobą buty
moja organiczna drogo
przyrośnięta do stóp

mleczna studnio z widokówki
wypuszczona z okna któregoś z pociągów
na której napisał mi cel
jakiś zupełnie obcy cygański Jezus