Wiersz z błędami [poprawiony]
Dodane przez vigilante dnia 10.02.2009 18:21
Niepełnosprytnym
Przespałeś się z nim? Z wierszem, głuptaszku.
Widzisz tam siebie, który trzepocze, który telepie? Lecisz
i ponoć wszystko coś znaczy. Więc może zwariujemy
razem. Złożymy, damy obsłużyć słowu. W poincie
braki wyjdą na jaw, na sen będzie forma, a język rozpryśnie
już na starcie. O uwolnij nas z cudzych pragnień.
Bo jak to jest tkwić naprzeciw własnego organu? Czego tu
wymagać? Czym pooddychać? Wszyscy wyjątkowo spokojni.
Tu można wyczuć mrowienie i szarpnąć. Można modlić.