Bez słów
Dodane przez Sosna dnia 24.01.2009 18:37
niech to będzie wiersz ostatni
jeszcze nie epitafium
bardziej zasłona chmurna

niech będzie zapomnieniem
zamknięciem furtki
albo lepiej ścianą lasu

tam będziesz bezpieczna
bo ani kroków nie usłyszysz
ni szyderczego śmiechu

i jeszcze coś ci powiem
w plątaninie słów jest pustka
serca też nie ma i człowieka

ta cała poezja to farsa
a miało być życie i pieśni
przy stole z lnianym obrusem

pomieszałaś strofy z dialogiem
wietrzność z wiecznością
o naiwna poetko zielona

wracaj skąd przyszłaś
i zabierz ten ostatni wiersz
niepotrzebny nikomu