na oślep
Dodane przez el-ka dnia 19.01.2009 14:54
noc kuchennym nożem
zbudziła świt

zakradłeś się jak złodziej
wiedziałeś
gdzie są schody co prowadzą do celu
i że cienka kołdra nie otuli przed ciosem

szczęki zacisnęły się na bólu
gdy ostrzem próbowałeś sięgnąłeś
lewą stronę

a potem były już tylko
płomienie
co w mroźną styczniową czerń
rozgrzały nienawiść