Bajka o czasie
Dodane przez asymetria dnia 02.01.2009 16:53
Zmierzch zasłonił oczy
otumanił mglistym obłokiem
przeciągnął struną po nosie
zapalił fajkę pełną aromatycznej woni
Czas szczęśliwy przybłęda
zawieszony na przedsionku oddechu
zwinięty czarny kot
byt nieznany, tajemniczy
wskazujący oczekiwanie
stan trojaki jednocześnie
wiatr i huragan
podwieszony w wyobraźni
stał się niezrozumiałym ptakiem
latawcem i posłańcem
czułym kochankiem, straceńcem
oczekiwaniem losu.