Kłująco-płytkie gardło
Dodane przez haiker dnia 21.12.2008 10:19
na długo przed kawą
a nawet przed mlekiem
przeciągnąłem się
w wiklinowym koszu
pełnym ludzkich pępków
i diabelsko prędko
wyrywam z tokarki
krawieckie szpilki
tuż przed ich
bez reszty
dwuznacznym
ścienieniem
gdybym był Borowskim
napisałbym że
ponury wydech sumienia
zdmuchnie lampę nadziei
kłująco nim jestem
głęboko nim jestem