malowanie strachu
Dodane przez zdrodowska dnia 18.12.2008 21:53

nie namaluję wam słów grzecznych
ulizanych językiem poetyckim
temat rzeka rozpłynął się po kątach
ludzie trzymają się uchwytów
odlanych na wzór
i mówią że jest okey
mydlane oczy świecą w dzień
kalendarze dają w kość
bo my bracia mleczni
nie mamy już rodziców
jak z przed pierwszej wojny
co w zębach nas zaniosą
pod płot