z głębokiej prowincji
Dodane przez Papirus dnia 16.12.2008 19:40
miasto połyka nowo napływających poetów
przybyłych by się przeliczyć
czekając na autobus miłość i pomnik
zanim zamkną wszystkie popołudniowe wydania
oraz wszystkie szklane kulisy

nim się stanie poczytnym
wcześniej trzeba stać się niepoczytalnym
grono wymaga by oddać wszystko co się posiada
traci się: zapach ciężkie życie twardy charakter
święty spokój i mieszkanie o miękkich ścianach

wtedy poeta wychodzi do ludzi
lecz to i tak czasem niewiele
zawsze znajdzie się sceptyk co powie:
za mało bezdomnych by ogrzać nimi wszystkie ulice