kamienny
Dodane przez Marcin Gałkowski dnia 11.12.2008 21:42
wracamy do miasta którego nie ma gdzie biliśmy żyrandole
i modliliśmy się do słońca teraz jedziemy podnieść garstkę kory
wypchać kieszeń wiatrem
siedzimy tak cicho że nas prawie nie widać a noc już się sączy
zwilża język bo tędy nikt nie chodzi nikt się nie zapuszcza
starcy zapomnieli drogę
szałas z chrustu i zbutwiałych liści woda po kostki
wolność dziewczynko wolność jakiej przedtem nikt nie miał
i nikt długo mieć jeszcze nie będzie
chodź pokażę ci taniec deszczu
(XII 2008)