Cichnę
Dodane przez olwina dnia 05.12.2008 10:25
zabieram siebie tak będzie
lepiej dla ciebie dla mnie
puste krzesła gdzie nie spojrzę
miesiąc za miesiącem coraz bledszy
jak ja
rozkładam pościel w której po wielokroć
nie zasypiam
czerń strach po brzegi otwiera oczy
samosąd
lincz zmęczonego umysłu słyszę
kroki na schodach idą ludzie
do pracy do szkoły do pustego stołu
jak ja
to robię co chcesz na co czekasz
nieświadomie podskórnie wyczuwam
miesiąc za miesiącem zabierasz siebie
cichnę jak niepotrzebna kawa w kubku w kwiaty