Z innej wyspy
Dodane przez WE dnia 24.11.2008 20:22
Kołaczą do uszu i ust, cierpliwie znosisz
obce języki. Różnokolorowe dłonie zbierają
parującą ślinę.
W miejscach, gdzie bywasz dzieckiem, musisz po sobie
sprzątać. Powietrze pachnie burzą, rozmijamy się,
płynąc przeciwnymi prądami. Ciało zostaje zamknięte,
zapętlone. Zawsze pamiętaj, w czyim mieszkaniu
trzeba zdjąć buty.