Symbiotycznie
Dodane przez Dorota Bachmann dnia 19.11.2008 12:21



Taka pułapka: za długo pod respiratorem. Nie mam
mię¶ni w okolicy serca, by samodzielnie oddychać.

Na kontuarze szkicowałam wiersz . Byłe¶ wtedy jeszcze
osobny, gładziłe¶ jak±¶ rękę. Równoległy lędĽwiami

do mnie, słałe¶ telegramy body language.

Wyszłabym. Na przykład kiedy cię nie ma,
sprawdziłabym, czy jest skwer, którego nie widać
z okna. Albo nawet czy w "Zapiecku" pamięta
mnie barman - Jezu, ale pani ma nogi .

Dzi¶ wszystkie krzesełka Lorda Blotton

ustawiasz mi prostopadle.