pocztówki z...
Dodane przez nightkeeper dnia 17.11.2008 07:42
tydzień temu wylądowałam na Bali

do wczoraj było tu ponoć jak w raju
dziś szczątki ludzkich snów
walają się między najlepszą restauracją
na wyspie przystanią
a resztką czegoś co nazywają tutaj miastem

tylko nie mów że od dawna wiedziałaś
że widoku krwi potrzebuję jak chleba

(tutaj ludzie nie boją się śmierci
a życie przyjmują radośnie
mężczyźni kochają z pasją
niespiesznie)

wyjadę
nim to miejsce się we mnie zagnieździ



****


od wczoraj jestem w Manili

dziś zrobię szczegółowe zapiski
rzucę parę pesos dzieciom z dzielnicy Tondo
za kilka zdjęć
spytam o czym marzą kobiety
przy produkcji markowych jeansów

już wiem - nie znajdę tu siebie