przedmiot
Dodane przez Joanna Bławat dnia 11.11.2008 09:11
należałoby żałować, że nie można dziecka kupić w sklepie
i oddać, gdy się popsuje. potrzebę etanolu, tłumaczy bezprzedmiotowość
w kontaktach. matka krzyczy bo nie dociera, ojciec milczy bo
dotarło. może wystawić siebie za drzwi i czekać.
dysponuję stemplem na karcie gwarancyjnej,
może naprawią.