Opuszczeni
Dodane przez el-rosa dnia 03.11.2008 16:29
W migocie zniczy błądzą w alejkach
zbierając zgniłe liście z płyt.
Czyszczą sumienia w szeptach modlitw,
z żywych zgarniają wspomnień strzęp.
Nieśmiało ślą spojrzenia obcym,
... byli tu razem przecież, jeszcze rok temu,
w zapachu ciszy i chryzantem
mówią do siebie w płomienie świec.
Twarze pobladły czasem, niczym słowa
zamknięte w granit, marmur, wiersz.
Nie zatrzymują ciepła bytu,
na ciężkich płytach smutek zalśnił.
1 listopada