Kolacja na Alphaville
Dodane przez haiker dnia 02.11.2008 12:44
Rh
Z wierszem w torebce
przeglądam swoje długie nogi
a ucho non stop zapodaje zdania
które się kończą jak podkowa klaczy
Bo to jest obrok
i to jest nasz wieczór
który bez względu na seks i programy
w kinach
(albo raczej brak seksu i brak kina)
więc ten wieczór
jest po prostu udany
a śniadanie to pewnie już
na Plutonie
Nieprzerwanie jak słowo Hiroshima...
sodowe światło lamp
zbliża postacie znad trotuaru
* Alphaville i Śniadanie na Plutonie to tytuły filmów, które miałem przyjemność obejrzeć z Rh.
Prawdopodobnie podświadomie (bo przypomniałem sobie o tym po napisaniu) cały czas pamiętałem o wierszu Apollinaire'a Przed kinem. OK - zawsze o tym wierszu pamiętam, w końcu znam go na pamięć.