miteiru dake
Dodane przez Marcin Gałkowski dnia 30.10.2008 13:50
miasto wilgotne jak pochwa przeplatamy się
z dymem tańcz dziewczynko tańcz już spadają liście
już czas jest idą za nami południce wsadzają palce
w dziury po kulach

a ona stała aż do rana kazała mówić do siebie Vitalie
i miała rozdarty płaszcz koronę z żarówek i pokrzyw

ona w nocy zrodziła się z łona waszych matek i sióstr
podejdź tu widzisz ją? czujesz? tylko pościel jeszcze
ciepła kiedy budzę się ze smiechem idioty w deszcz
wychodzę

na stole pełno liści

(W-w; koniec X 2008)