Wahanie
Dodane przez Żanete Karasińska dnia 25.10.2008 15:27
Gdy pierwsze kroki stawiasz na ścieżce.
Tak małej i wąskiej, proszącej o jeszcze.
Gdy krok za krokiem przemierzasz ją w dal.
Czy wierzysz że nie pomyliłeś się może o cal?

Więc może ktoś z góry wyznacza mi szlak.
Prowadząc mnie ścieżką, wciąż daje mi znak.
Bym mogła podążać za nim jak cień.
Bym naprzód kroczyła czy w nocy , czy w dzień.

Tak idę i idę aż jestem już tam
Gdzie mogę wybierać to wszystko co znam
Mogę pozostać gdzie łatwiej mi było
Nie pragnąc oby się to skończyło

Ale czy drogę właściwą w swym sercu mam
Czy nie umiera ktoś z boku od ran
Więc dążąc przez chwasty i ciernie
Nie zostań w oddali, spoglądając biernie.

Nie proszę o wybielenie mej duszy
Daj tylko upust ogromnej katuszy
Bym w czasie wędrówki wiele doznała
I nigdy, przenigdy się nie usprawiedliwiała.