Poznan-Podolany
Dodane przez mauricjo dnia 25.10.2008 13:05
Przechodzący powoli między dwoma żyłami
(Nazywacie je: ulica A i ulica B)
Liczę każdy liść i odblask z osobna
Dla was Zakopiańska, Kartuska ,Czorsztyńska
Dla mnie: Zakochańska, Dekadencka, Mglista
Zbywacie mnie byle słowem, czuję jak bolą was gardła
Patrzycie zdziwieni, gdy całuję ziemię
Będę patrzył, napiszę, magdalenki nie wyrwiecie mi z ust
Notesu nie wyszarpniecie z ręki
Kolejny autobus odjeżdża w dół miasta stopniowo
Pozbywając się zieloności, codziennie gdy się budzę szepczę od
Nowa: rLongtemps, je me suis couche a bonne heure...r1;
Nie patrzcie tak na mnie, nie ruszajcie się kukiełki
Pozwólcie poigrać ze światłem i cieniem