perwersje na papierowych samolotach
Dodane przez creo dnia 25.10.2008 11:23
gdzie będziesz dzisiaj spał. to będą szkockie góry, pomiędzy
niebem z ognia, a delikatnym skrzypieniem planet i pociągów
jadących tuż nad głową. z tego wyrośnie miasto, może Kraków,
zero żartów, albańskie morze i przejmujący smutek. dalej tylko
spisane czyny, daty, rozmowy telefoniczne.
gdzie będziesz dzisiaj spał. w ostatnich dwudziestu minutach
epoki, na Pacyfiku, w pogańskich zaklęciach, w hipokampie,
który wiążą tlen w małe kokardki, powtarzam - krew jest
jak cienie na ścianach i pod podłogą. można to tylko opisać
z zewnątrz. jak miejsca w których tajemnica przechodzi w
skórę, a orgazm w ciszę.
gdzie będziesz dzisiaj spał. w zamrożonych oknach, w trzaskaniu
powietrza o powietrze, wiesz, to przystanek raczej, z zielonym
cieniem, niż koniec. ucieczka przez mysie korytarze z papierosem
czy pogrzeb młodego wieloryba. nieważne. to gwałtowny przypływ
energii, żakiet Marilyn Monroe, a może tylko mi smutno.