I...
Dodane przez Ika dnia 22.10.2008 17:26
Patrząc przez liści okienka
barwy świata smakować,
dzień z nocą nosić na rękach,
przeżywać na głos ciche słowa.
Usiąść pod krzakiem bzu,
w zapach zanurzyć dłonie,
oddychać aż po brak tchu,
oprzeć o fiolet skronie.
I zamyślić się w niemym zachwycie,
i wzrokiem radość wysłowić,
i uklęknąć na nieba szczycie,
i w serce szczęście złowić.