rozprośność
Dodane przez Daniel Jeżow dnia 15.10.2008 17:32
horyzont stygnie
czerw zachodu pełznie po twarzy
skrytością myśli szeleścisz
dwuznaczni jesteśmy
wycięci z kontekstu nie mówimy
a jednak wargi tętnią zuchwale
litania gestów, min i zmarszczek
kanonizujmy ten czas
wynieśmy na ołtarze
przecież dokonał się cud