Spotkanie nie wiem którego stopnia.
Dodane przez Henryk Owsianko dnia 12.10.2008 19:52
Jakaś siła nieczysta grzebie w mojej woli,
widzę ją i słyszę choć za plecami stoi,
lecz gdy się odwrócę odpływa smugą światła.
Zasunąłem żaluzje i smuga też zgasła.
Tymczasem na papierze zostały bazgroły,
jakieś kody tajemne. Wszystko z mojej głowy ?
Głowa o tym nic nie wie, a i ręka przeczy,
pióro leży jak wcześniej. Czy muszę się leczyć ?
Czy dostałem wiadomość z innego wymiaru
by pojąc tajemnicę i prawdę nieznaną ?
Diabeł przyszedł, czy anioł, czy inne wcielenie?
Może tylko przysnąłem, brudząc papier bezwiednie.