Żniwa
Dodane przez Kamil Brewiński dnia 12.10.2008 06:56
właśnie jest bardzo późno muzyka w słuchawkach
przez uchylone okno wkrada się powietrze
jak niepokój przed burzą i cisza w słuchawkach
przez kilkanaście sekund daleko od dźwięku
teraz znowu narasta muzyka w słuchawkach
właśnie jest bardzo późno powietrze jest zimne
chyba łagodna jesień i cisza w słuchawkach
przez kilkanaście światów daleko od siebie
przez uchylone okno wykrada się obraz
jak chłopiec z izolatki muzyka w słuchawkach
na niebie jasny ekran gdzie to wczoraj byłem
że chciałbym tak powrócić choć nie ma do czego
na niebie pusty kubek i cisza w słuchawkach
przelało się tyle twarzy można tatuować
na skroniach i na zawsze będzie już cisnęło
mocniej od stu atmosfer pod powierzchnią wody
nagle z siłą turbiny muzyka w słuchawkach
na niebie papierosy jak szare szybowce
dmuchnij w moją stronę żebym leciał dalej
za siną dal wieżowców gdzie rosną sekwoje
i można się położyć na czaszach ich koron
owinąć sen w spadochron i cisza w słuchawkach
na niebie klucz do domu krąży wkoło miasta
otwiera każdą chmurę widać drogę mleczną
to może stamtąd spadły pył i babie lato
na maski samochodów na tłoczne ulice
gdzie tak łatwo się zgubić muzyka w słuchawkach
na niebie krwawa plamka gdy chłopiec wychodził
przytrzasnął sobie palec drzwi były z metalu
było tak bardzo późno tak cholernie zimno
chyba łagodna jesień gdy zobaczył światło
wygiętej w sierp latarni i cisza w słuchawkach